Chcielibyśmy zaproponować grę: co można włożyć do nerki? Klucze, okulary, chusteczki, scyzoryk, kompas, długopis, telefon, mapę, zestaw do szycia, smoczek, małe autko, plastry z opatrunkiem, gaz pieprzowy, paszport, prawo jazdy… a najlepsze, że można to zmieścić wszystko na raz i nadal mieć wolne ręce i swobodę ruchów. No i można jednocześnie wyglądać miejsko i stylowo! Nerki były modne już w latach 90., wtedy noszono je głównie w wersji black. Kojarzyły się z handlarzami na bazarach, liczącymi milionowe zyski. Potem zaczęły je lansować gwiazdy disco. I nam podobają się bardzo te pierwotne konotacje – mamy poczucie, że właśnie dlatego saszetki na pas są dobre dla biznesmenów i artystów, dla ludzi nastawionych na zyski i dla radosnych kontemplatorów piękna przyrody. I nieważne wcale, czy jesteś chłopakiem, dziewczyną, matką czy tatusiem… nasze produkty są uniwersalne i uniseksowe.